Pierwsze dni po porodzie nie zawsze są jak z bajki. Baby blues.

Pierwsze dni po porodzie nie zawsze są jak z bajki. Baby blues.

Jednorożce i wata cukrowa. Która z nas nie słyszała choć raz jak piękny błogostan ogarnia kobietę tuż po porodzie? Kinematografia dołożyła swoją cegiełkę do obrazu matki idealnej, która tuż po wydaniu dziecka na świat ma piękny makijaż, płaski brzuch i teraz to już góry może przenosić. Otóż bajki pisane kolorowym piórem nie zawsze mają odzwierciedlenie w rzeczywistości i nie ma w tym absolutnie nic złego, dopóki bierze się na nie pewną poprawkę. Baby blues był, jest i będzie częścią życia świeżo upieczonych Mam.

Zacznijmy od najbardziej banalnej kwestii – zmiany hormonalne. Tyle o sobie  wiemy, na ile nas sprawdzono, jako motto wahań nastroju – ten problem dotyczy około 80% kobiet w okresie okołoporodowym. Najwyższy poziom frustracji organizm osiąga piątego dnia od urodzenia dziecka, ponieważ dochodzi do znacznego spadku poziomu progesteronu, estrogenu i kortyzolu. Towarzyszący smutek i przygnębienie powinny przechodzić około dziesiątego dnia od porodu. 

Czy już po wszystkim?

Oczywiście bardzo byśmy chciały, ale tak jak Ty stajesz się najważniejszą osobą w czyimś nowym życiu, tak samo Tobie potrzeba poręczy, o którą będziesz mogła się oprzeć. Towarzyszące nowej sytuacji zmęczenie spowodowane wysiłkiem fizycznym oraz emocjonalnym znacząco wpływa na Twoje samopoczucie. Przecież jesteś teraz matką, prawda? Wszystko się zmienia, więc Ty też w naturalny sposób powinnaś. Najlepszym co możesz zrobić w tym trudnym czasie jest zadbanie o siebie. Nie bój się prosić o pomoc, przecież właśnie dałaś światu kolejną istotkę, która o ten świat zadba, jeśli Ty za parę lat nie będziesz mieć na to siły. Opowiedz najbliższym o tym co przeżywasz, przecież są od tego, aby Cię wspierać. Każdy człowiek potrzebuje odrobinę otuchy i zrozumienia gdy jego życie zmienia się o 180 stopni.

 

Możliwość odczuwania sprzecznych emocji jest jak najbardziej naturalna. Przecież kochasz to maleństwo całym serce, ale już nie jesteście jednym organizmem. Teraz posiłki musisz robić dwa, więc oczywiście wymaga to więcej czasu oraz energii. Sen, spędzany z powiek przez zamartwianie się, również jest Ci potrzebny. 

Czujesz się samotna, jakby nikt nie rozumiał co właśnie przeżywasz? Niestety prawdopodobnie nie Ty jedna, dlatego warto rozmawiać z osobami przechodzącymi przez ten sam okres w karierze młodej mamy. Jednym z rozwiązań, na tę niemożliwość dzielenia się swoimi obawami, jest dołączenie do grupy wsparcia. Nikt tak dobrze nie zrozumie sprzeczności w świeżo upieczonej mamie jak inna mama w podobnej sytuacji. 

Mamy nadzieję, że kiedy pojawi się na Twojej drodze trud związany z Baby Blues, będzie Cię otaczać grono wyrozumiałych i ciepłych osób, gotowych pomóc Ci przejść tę fazę łagodnie i cierpliwie wobec samej siebie. Jesteś piękna, jesteś wyjątkowa i zdecydowanie jesteś warta wsparcia, które sama dajesz. 

Share this post

Dodaj komentarz


Analytics by Conversios